Marynowane pomidory w soku jabłkowym
Pomidory w soku jabłkowym zawsze zamyka ciocia na zimę. Ma przepisy na twoje palce, te konserwy, te dania do codziennego menu. Zawsze uważałem, że konserwowanie pomidorów w ten sposób nie jest łatwą pracą. A kiedy poznałem przepis, bardzo się zdziwiłem, że składa się tylko z kilku składników - dojrzałych pomidorów (tutaj lepiej wziąć małe okrągłe pomidory z delikatną skórką), soli kuchennej (w żadnym wypadku nie używaj soli jodowanej lub morskiej do preparatów do przyszłego użytku, ponieważ twoje konserwy szybko się psują) i sok jabłkowy (możesz kupić sklep, ale ciocia robi własny domowy sok jabłkowy odmiany kwaśne).
Jak widać skład jest naprawdę prosty. Bardzo podobała mi się technologia, ponieważ nie ma potrzeby majstrowania przy sterylizacji, ale stosowana jest metoda wielokrotnego nalewania.
Pierwszy słoik takich pomidorów otworzyliśmy po miesiącu i muszę powiedzieć, że naprawdę żałowałem, że zrobiłem tak małą porcję, bo pomidory były niesamowicie smaczne, delikatne i aromatyczne, a sok jabłkowy, który służył jako nadzienie, był nasycony smakiem pomidorów, a Użyłem go do zrobienia sosu do pieczonego mięsa.
Nie wiem, jak takie słoiki stoją w mieszkaniu, ale w suchej piwnicy są doskonale zachowane przez cały rok..
Składniki:
- dojrzały pomidor,
- sok jabłkowy (możliwy z miąższem) - 1 l,
- drobno zmielona niejodowana sól kamienna - 1 łyżka.
Sortujemy pomidory i do takiej konserwacji wybieramy tylko najbardziej dojrzałe małe owoce o cienkiej skórce. Myjemy je, wycieramy do sucha i koniecznie nakłuwamy każdego pomidora wykałaczką w miejscu mocowania łodygi.
Przygotowane pomidory wkładamy do suchego i koniecznie przetworzonego słoika (lepiej użyć pojemnika o małej (800 - 1000 ml) objętości).
W razie potrzeby możesz włożyć do słoików swoje ulubione przyprawy i zioła, ale wpłynie to na smak pomidorów.
Owoce zalej wrzątkiem i spuść wodę po 10-15 minutach. Powtórz ten proces dwukrotnie.
Teraz włóż sól do słoika i wlej wrzący sok jabłkowy.
Natychmiast zamykamy słoik pokrywką, przykrywamy kocem, a po kilku dniach przenosimy do piwnicy.
Smacznego!
Lubię też gotować na zimę. marynowane pomidory z kawałkami arbuza na zimę.