Sałatka z zielonych pomidorów na zimę
Niedawno odkryłem zielone pomidory. Wcześniej, gdy widziałem je w sprzedaży, nie rozumiałem nawet, dlaczego ludzie kupują, ponieważ nie można ich jeść na surowo. I tak, kiedy miałam rodzinę (męża z dziećmi), zrozumiałam, do czego służą zielone pomidory. Ten podarował mi kolega, który ma już duże doświadczenie w życiu rodzinnym i może się wiele nauczyć.
Więc podzieliła się ze mną przepisem na „sałatkę z zielonych pomidorów” na zimę, którą teraz gotuję coraz częściej. Kiedy otwierasz taki blank zimą, naprawdę jesz jak sałatkę. Jeśli chcesz, mogę dodać świeże warzywa do pomidorów i wtedy nie będziesz się przejmować. Mam nadzieję, że docenisz mój przepis. Nawiasem mówiąc, znalazłem inny ciekawy przepis - zielone pomidory na zimę. Jest nieco inny, ale polecam, abyś go również oddał do użytku.
Wymagane produkty:
- 600 g zielonych pomidorów-
- 300 g cebuli, cebula biała-
- 1/2 łyżeczki groszek czarny-
- 2-3 suszone liście laurowe-
- 100 g oleju słonecznikowego-
- 1,5 łyżki. l. Sól-
- 1,5 łyżki. l. cukier granulowany-
- 3 łyżki. l. ocet winny-
- 500 g wody-
- pęczek kopru i pietruszki.
Pokrojone zielone pomidory.
Na dno słoika kładę zieleninę (koperek i pietruszkę) bez łodyg i suszone liście laurowe, które niesamowicie pachną. Zielone pomidory naprawdę potrzebują przypraw, aby nabrały odpowiedniego smaku.
Na zieleń układam plastry zielonych pomidorów.
Cebule kroję w półksiężyce
i włóż do słoika z pomidorami.
Napełniam słoiki wszystkimi warzywami do góry, możesz je nawet zmieniać.
Przygotowanie marynaty ze słonych pomidorów. Do gorącej wody wlewam całą normę soli i cukru pudru. Pamiętaj, aby wymieszać je od dołu, aby całkowicie się rozpuściły..
Poza tym po marynacie zostanie dodany ocet stołowy, ocet 9%, który wlewam tuż przed wyłączeniem.
Z powstałą gorącą marynatą wlewam zielone pomidory do słoików.
Wstawiam jak zwykle do ciepłej wody do sterylizacji na 30 minut. Zaplanuj czas i możesz zrobić w kuźni, powiedzmy zmywanie naczyń, co robię podczas przerw na gotowanie.
Przed zwijaniem słoików wlewam do każdego po 2 łyżki oleju słonecznikowego, który pozostanie na powierzchni jako dodatkowa przykrywka a pomidory nie znikną zimą i nie będą kwaśne.
Teraz zwijam szklane słoiki z pokrywkami i wysyłam je do ostygnięcia pod „futrem”.
Przygotowane pomidory sałatkowe odkładam w miejsce, w którym zimą nie będzie zbyt gorąco i nie za zimno. W przecinanym pomieszczeniu puszki mogą zamarznąć. Nadal nie jest dobrze.
Przypominamy, że ostatnim razem przygotowywaliśmy się pyszne zielone pomidory w puszkach na zimę.
Smacznego!