Pomidory koktajlowe w soku pomidorowym na zimę
Jednym z moich ulubionych sposobów konserwacji jest pomidory we własnym soku na zimę. A czereśnie zamykam specjalnie dla dzieci: moja córka i liczni siostrzeńcy bardzo lubią zarówno soki, jak i małe pomidorki koktajlowe. Zgodnie z tym przepisem pomidory są prawie tak samo świeże - tak samo pachnące i smaczne. Kolejny plus - pomidory koktajlowe w soku pomidorowym, przepis, na który proponuję, przygotowywane są przy całkowitym braku octu i jakichkolwiek przypraw, z wyjątkiem niewielkiej ilości soli.
Składniki:
W przypadku puszki o pojemności 1 litra:
- 0,5 kg pomidorków koktajlowych-
- 0,6-0,7 kg pomidorów na sok-
- Sól.
Liczba pomidorków koktajlowych w słoiku może być różna. Wszystko zależy od tego, jak ostatecznie zobaczysz ten domowy produkt: głównie pomidory lub sok. Podana kwota to moim zdaniem złoty środek. Ale jeśli chcesz, powtarzam, możesz włożyć więcej lub mniej pomidorów. W związku z tym ilość soku pomidorowego w puszce zmieni się odwrotnie..
Myjemy pomidory koktajlowe, usuwamy ogony. Staramy się, aby wiśnia nie była miękka, ale elastyczna, twarda. Jeśli są lekko niedojrzałe, to jest nawet dobre, o wiele lepsze niż zbyt dojrzałe pomidory..
Jeśli chodzi o pomidory na sok, powinny być po prostu bardzo dojrzałe, soczyste, miękkie. I wcale nie trzeba używać pomidorków koktajlowych - wystarczą zwykłe pomidory, nawet niezbyt piękne - w końcu nadal będziemy z nich robić sok.
Myjemy te pomidory i kroimy je na kilka kawałków na chybił trafił. Należy to zrobić, aby pomidory były łatwiejsze do umieszczenia w maszynce do mięsa lub sokowirówce..
Z ilości pomidorów wskazanych w składnikach otrzymujesz około 0,5 litra soku pomidorowego.
Za pomocą sokowirówki lub maszynki do mielenia mięsa przetwarzamy pomidory na sok. Wolę sokowirówkę - została wymyślona specjalnie do tego celu. Zagotuj sok pomidorowy w dużym rondlu.
Podczas gotowania na powierzchni soku pojawi się piana - jest to normalne. Lepiej jest ostrożnie wyjmować go łyżeczką - tak jakbyś usuwał „hałas” z bulionu. Następnie dodaj sól do soku według własnego uznania. Do 1 litra soku zwykle wsypuję 0,5 łyżki soli. Mieszaj i gotuj sok pomidorowy na małym ogniu przez 12-15 minut.
Banki, w których zamkniemy nasz przedmiot, myjemy i sterylizujemy. Następnie włóż do nich pomidory koktajlowe.
A teraz wlewamy wrzący sok pomidorowy. Wlewamy obficie na samą górę.
Podobnie jak wiele domowych produktów, pomidory koktajlowe w soku pomidorowym muszą być wysterylizowane, zanim będzie można zwinąć pokrywki. Proces sterylizacji jest bardzo prosty - do dużego rondla wkładamy puszki wiśni i soku, wlewamy do niego ciepłą wodę, 1-2 cm od góry puszki. Następnie przykryj słoiki pokrywkami na wierzchu i zagotuj wodę w rondelku. Następnie rozpoczyna się sam proces sterylizacji. Woda powinna trochę zagotować, a puszki powinny stać dość stabilnie. Puszki są sterylizowane w następującym czasie: puszki półlitrowe przez 7-8 minut, puszki litrowe - 8-10 minut. Tak, prawie zapomniałem: na dnie patelni (przed włożeniem do niej puszek) należy zdecydowanie postawić specjalną podstawkę lub położyć złożony cienki ręcznik, aby puszki nie dotykały bezpośrednio dna patelni.
Gdy czas sterylizacji dobiegnie końca, ostrożnie wyjmij z patelni słoiczki z wiśniami i sokiem i zawiń pokrywki. Odkładamy puszki do góry dnem i czekamy, aż całkowicie ostygną.
Porady i wskazówki:
Niektórzy ludzie w ogóle zamykają takie pomidory bez soli. W takim przypadku każdy może następnie dodać sól do soku według własnego uznania. Jest w tym oczywiście ziarno racjonalne, ale ja nadal tego nie robię. Po pierwsze, pomidory są całkowicie niesolone, a zatem nie są tak smaczne..
Po drugie, sól działa również jako konserwant, co jest dla mnie ważne nawet z czysto psychologicznego punktu widzenia: w ten sposób czuję się spokojniejszy..
W ogóle nie jest konieczne zamykanie w ten sposób wiśnia: Zwykłe pomidory wystarczą. Ale nadal istnieją dla nich pewne wymagania: muszą być małe, schludne i mniej więcej tej samej wielkości. Wtedy bez problemu zmieszczą się do słoika, aw gotowej formie będą wyglądać bardzo apetycznie..
Autor - Natalia Tishchenko