Marynowane kapary z nasturcji
Z czego nasze hostessy nie robią przygotowań! W bankach można znaleźć i słodkie ogórki konserwowe, i marynowany czosnek i ostre pomidory, a nawet nasiona nasturcji!
Powiedzmy od razu, że do gotowania używa się nasion nasturcji marynowane kapary, a raczej ich naśladownictwo. Prawdziwe kapary są zrobione z pąków kaparów i są dość drogie. Można je dodać do pizzy (świetny przepis na pizzę na patelni znajdziecie w 10 minut pod tym linkiem) i różnorodnych sałatek.
Aby przygotować marynatę, należy wymieszać 200 ml octu z białego wina, 5-7 lekko pokruszonych ziaren pieprzu i 15 g soli. Doprowadź marynatę do wrzenia, a następnie gotuj przez 10 minut.
Nasiona nasturcji zalej marynatą, zwinąć pokrywkę i ostudzić. Taki preparat można spożyć po 3 miesiącach..
Możesz również użyć drugiego przepisu na robienie kaparów, te doskonale zastąpią ogórki konserwowe w sałatkach, takich jak „Olivier”.
Dodaj 2 łyżki soli do szklanki wody i zagotuj, ostudź i wlej 100 g nasion nasturcji do słoika z solanką. Zamknij pokrywkę i pozwól zawartości parzyć przez 24 godziny. Następnie osusz solankę, osusz nasiona i włóż je do słoika.
Aby przygotować marynatę, połącz trzy czwarte szklanki octu z białego wina, gałązkę świeżego tymianku, 2 liście laurowe i 2 łyżeczki cukru. Doprowadź marynatę do wrzenia i zalej nasiona wrzątkiem. Po ostygnięciu marynaty zwinąć słoik i wstawić do lodówki na 3 dni.