Kompot wiśniowy z malinami na zimę
W tym roku moja wiśnia uwolniła się całkiem owocnie. Zebrałem wiadra ośmiu wiśni, więc jeszcze nie odcięłam wierzchołka, czekam, aż mój mąż będzie miał dzień wolny, aby można było podmienić drabinę i odciąć resztę jagód. Z tej ilości postanowiłem zwinąć kompot z wiśni z malinami na zimę (ona też dobrze mnie urodziła), zawsze są u nas dość duże. Jedno wiadro zostało jednak włożone do specjalnych worków i zamrożone na zimę. Uwielbiam rozpieszczać swoją rodzinę pierogami z wiśniami później w sezonie zimowym.
Cóż, wróćmy do kompotu. Jak prawdopodobnie wiesz, kompoty uważane są za najłatwiejsze przygotowanie do zimy. Po pierwsze, puszki z kompotem nie wymagają sterylizacji, a to znacznie oszczędza czas. Po drugie, ten rodzaj konserwacji jest najbardziej pożądany na każdej uroczystej uczcie, ponieważ po prostu nie przechodzą bez napojów..
Składniki:
- 3 litry wody,
- 150 gramów wiśni,
- 150 gramów malin,
- kubek cukru
Umyj wiśnie i umieść je w pojemniku.
Do wiśni dodaj umyte maliny (stał w mojej piwnicy dwa dni, więc mocno usiadł).
Wlej czystą wodę do jagód. Zwykle staram się używać wody filtrowanej, jednak gdy ilość wody jest bardzo duża, używam wody z kranu.
Dodaj cukier i podpal wszystko.
Gotuj kompot przez dwadzieścia minut.
Następnie wlej do słoików. Nawiasem mówiąc, robię kompot w słoikach z jagodami i bez. Drugiego używam, gdy przychodzą goście. Zawsze podaję „czysty” napój, a raczej napój bez jagód..
Zakręć słoiki pokrywkami i wyślij kompot z wiśni i malin do piwnicy. Pamiętaj tylko, aby zrobić to, gdy napój całkowicie ostygnie. Spróbuj też się przygotować kompot wiśniowo-miętowy, jest to również łatwe do wykonania w domu.