Marynowane śliwki z kardamonem i goździkami na zimę
Jeśli często zapraszasz do siebie znajomych lub sami przychodzą do Ciebie, ponieważ w Twoim domu panuje ciepła i przyjazna atmosfera, ten przepis się przyda. Śliwki marynowane w kardamonie i goździkach są świetne, ponieważ im dłużej stoją, tym stają się smaczniejsze. Każda śliwka nabiera pikantnego smaku, a marynata przenika każdą jagodę. Cukier sprawia, że śliwki są słodkie, a ocet nie tylko wydłuża okres przydatności do spożycia, ale także zamienia śliwki w coś w rodzaju przekąski. Dzięki occie śliwki stają się nawet słodko-kwaśne i mają lekko kwaśny posmak. To są marynowane śliwki, które radzę przygotować na zimę. Zobacz przepis ze zdjęciem krok po kroku.
Wymagane produkty:
- śliwki - 600 gramów-
- cukier granulowany - 250 gramów-
- woda - 200 gramów-
- ocet - 25 gramów-
- Pudełka kardamonu - 6-7 sztuk-
- suszone pąki goździków - 5-6 sztuk.
Polecam też gotować śliwki marynowane z czosnkiem na zimę.
Słoiki na taki przedmiot sterylizuję na parze lub w piekarniku. Następnie odwracam je na czysty ręcznik i pozwalam im ostygnąć. Do schłodzonych słoików wkładam goździki, które nadadzą śliwkom orientalny smak..
Dodam tam również pudełka kardamonu..
Moje śliwki i szczelnie włóż je w całości do słoika. Jeśli na powierzchni odpływu nie ma kropek i tuneli czasoprzestrzennych, to śliwki w środku są bez robaka i nadają się do konserw.
Wlewam wodę do miski i zagotowuję.
Kiedy woda zacznie wrzeć, dodaję cukier granulowany.
Wymieszaj łyżką od dołu. Wlewam ocet i zdejmuję marynatę z ognia. Delikatnie wlej śliwki do słoika z gorącą marynatą.
Napełniam go stopniowo i nie od razu, żeby szklanka nie pękła. Następnie sterylizuję słoiki w zwykły sposób. Czas samemu - zajmuje to 15 minut.
Podczas sterylizacji śliwki mogą lekko unieść się ze słoika. Nic w tym złego. Kiedy je przykręcisz, wszystko się uspokoi.
Schłodzone słoiki marynowanych śliwek odstawiłem w ciemnym miejscu na zimę.
Smacznego!
Spróbuj też gotować marynowane gruszki z winogronami na zimę.